Wyniki badań kanadyjskich i amerykańskich naukowców są niepokojące: słonie w niewoli żyją dwa razy krócej niż ich pobratymcy na wolności. O niepokojącym zjawisku informuje dzisiejszy numer „Science”.
Zespół kanadyjskich i amerykańskich naukowców pod przewodnictwem Georgii Mason z University of Guelph in Canada przyjrzał się danym z ostatnich sześciu lat, obejmującym 4500 słoni utrzymywanych zarówno w ZOO jak i żyjących na wolności.
Szczególnie wnikliwie badano dane z europejskich ogrodów zoologicznych (połowa słoni w niewoli żyje na tym kontynencie). Z pośród zwierząt żyjących na wolności badano populację słoni z Parku Narodowego Amboseli w Kenii oraz pracujących przy transporcie drewna w Myanma Timber Enterprise na Birmie.
Okazuje się, że średnia długości życia samic słonia afrykańskiego w europejskich ZOO to zaledwie 17 lat, natomiast w Parku Narodowym w Kenii zwierzęta te dożywają średnio 56 lat. Podobnie jest w przypadku bardziej zagrożonego słonia indyjskiego: zwierzęta w Birmie żyją średnio 42 lata natomiast te w ogrodach zoologicznych średnio tylko 19. Co równie niepokojące okazało się, że zwierzęta urodzone i wychowane w niewoli żyją krócej od tych urodzonych na wolności, ale żyjących w ogrodach zoologicznych. Nie wiadomo jaki czynnik ma na to wpływ – ale musi on występować bardzo wcześnie, bo średni wiek zwierząt odłowionych dla ogrodów zoologicznych to 3-4 lata.
Badania te są jednak już kwestionowane m. in. przez Roberta Wiese’a – dyrektora ogrodu Zoologicznego w San Diego. Jak twierdzi mała liczba zwierząt w niewoli (a więc zbyt mała próba) nie pozwala na wyciąganie jakichkolwiek naukowych wniosków. Autor ten w artykule opublikowanym w „Zoo Biology” w 2004 roku dowodził, że zwierzęta w ZOO żyją równie długo jak te na wolności. Faktycznie w ostatniej dekadzie warunki utrzymania zwierząt w ogrodach zoologicznych uległy znaczącej poprawie. Jednak nadal jest to sytuacja daleka od ideału – wiele słoni w ZOO jest otyłych, ponadto stres znacznie zmniejsza ich odporność na rożne czynniki chorobotwórcze.